Szczegóły

Opublikowano: piątek, 27, maj 2016 05:24

nauczyciel przedszkola

"Spacerkiem po Wolbromiu"

Na przełomie kwietnia i maja b.r. starsze przedszkolaki z grup „Gumisie”, „Smerfy” i „Krasnale” bardzo intensywnie poznawały swoje miasto. Oczywiście, aby poznać wszystkie zakamarki i ciekawe miejsca naszej miejscowości potrzebowalibyśmy dużo więcej czasu, ale i tak mamy się czym pochwalić. Odwiedziliśmy nie tylko miejsca ogólnodostępne, ale również dzięki uprzejmości lokalnych przedsiębiorców – niektóre zakłady pracy naszych rodziców.

Naszą podróż rozpoczęliśmy od najbliższej okolicy, czyli od salonu fryzjerskiego p. Kasi Muzyki. Suszarkę i szczotkę do włosów znamy wszyscy, ale wielka suszarka, pod którą się siada zrobiła na dzieciach niemałe wrażenie. Jedna z grup wyszła z salonu „ozdobiona” kolorowymi, zmywalnymi pasemkami, a wszystkie dziewczynki i chętni chłopcy otrzymali kolorowe frotki.

Kolejnym punktem naszej podróży była szklarnia państwa Musiałów. Eksplozja barw zaskoczyła wszystkich uczestników wycieczki. Właścicielka szklarni co roku, bardzo chętnie opowiada kolejnym grupom przedszkolaków o swojej pracy, pokazuje niektóre maszyny oraz sposoby efektywniejszego uprawiania kwiatów. A w drodze powrotnej ze szklarni czekała na dzieci miła niespodzianka. Otóż, w pobliżu szklarni ma swoją siedzibę Zakład Cukierniczy Marszałek. Bardzo sympatyczna Pani, której córka jest właścicielką tegoż zakładu, poczęstowała przedszkolaki ciasteczkami. Bardzo dziękujemy!

Z kolei, grupa „Smerfy” wybrała się z wizytą do Przychodni Weterynaryjnej p. Tomasza Piechulskiego. Tym razem, oprócz celu poznawczego, mieliśmy jeszcze jeden – podziękowanie za opiekę i bezinteresowne leczenie naszego grupowego pupila – żółwia Tuptusia. W okresie zimowym nasz podopieczny długo i poważnie chorował, ale dzięki pomocy pracowników tejże właśnie przychodni nasz żółw doszedł do siebie i ma się znakomicie. A w drodze powrotnej do szkoły wstąpiliśmy jeszcze do budynku poczty. Mieliśmy też czas, żeby odwiedzić siłownię Apollo Gym. Dziękujemy p. Tomaszowi Deli za oprowadzenie nas po obiekcie i demonstrację wykonania niektórych ćwiczeń . Szkoda, że mieliśmy już mało czasu, bo zapowiadała się niezła zabawa…

Odwiedziliśmy również piekarnię „ U Jacka” , a grupa „Gumisie” dodatkowo Zakład Cukierniczy „Marshal”. Właściciel piekarni oprowadził nas po zakładzie, a pracownicy opowiedzieli dzieciom o swojej pracy, pokazali obsługę niektórych maszyn, a cała wycieczka zakończyła się degustacją wypieków. Podobnie pachnąco i smacznie było w zakładzie cukierniczym. Aromat słodkich wypieków przywitał dzieci już z daleka. Dziecięce oczy aż się „śmiały” do tych wszystkich łakoci. I tutaj również przedszkolaki zostały obdarowane słodkim poczęstunkiem.

A w międzyczasie odwiedziliśmy również basen, Dom Kultury i plac zabaw obok niego, stadion.

To nie koniec naszych wypraw, mamy bowiem jeszcze kilka w planie, ale pogoda trochę nam przeszkadza. Niestety, musieliśmy zrezygnować z corocznej wycieczki do Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, dzięki którym ( u których) gościliśmy. Dziękujemy za miłe przyjęcie, cierpliwość i możliwość poznania kawałeczka Ojczyzny.