Text Size

Inwałd i Zator celem rodzinnej wycieczki Krasnali


47 zdjecie
Maj i czerwiec, to miesiące rodzinnych świąt (Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca), dlatego też grupa Krasnale 26.05.2014 r. zorganizowała rodzinną wycieczkę do Iwałdu i Zatora. Wraz z Rodzicami i Dziadkami o 7.30 wyruszyliśmy spod szkoły, na długo wyczekiwaną wycieczkę. Pogoda dopisywała od samego rana, a i humor nas nie opuszczał. Po 2 godzinach jazdy autokarem, pełni emocji dotarliśmy do Inwałdu.

Na miejscu czekała już na nas Pani Przewodnik, która oprowadzała naszą grupę po Parku Miniatur Świat Marzeń. Podczas międzykontynentalnej podróży przez Australię, Grecję, Włochy, Polskę, Chiny, Francję, Meksyk, Egipt i wiele innych państ, podziwialiśmy miniaturowe budowle charakterystyczne dla każdego z tych państw. W ciągu zaledwie jednego dnia mogliśmy stanąć pod Wieżą Eiffla, na Placu św. Piotra, przy posągach Moai, pod Bramą Brandenburską, przy gondoli cumującej w kanale wodnym otaczającym Plac św. Marka, czy koło Muru Chińskiego. Większość miniatur, których w Parku Miniatur Świat Marzeń jest ponad 50, wykonanych zostało w skali 1:25. Plac i Bazylika św. Piotra jest wykonana w skali 1:15, a kompleks wenecki – Plac św. Marka, Bazylika św. Marka, Dzwonnica św. Marka - w skali 1:10. Następnie pożegnaliśmy się z Panią Przewodnik i wraz z naszymi opiekunami zwiedzaliśmy zabytkowe miniatury z Polski. Widzieliśmy Sukiennice, Stadion Narodowy, Giewont, renesansowy Rynek Wielki w Zamościu, Wawel i wiele innych polskich zabytków.

Po długiej podróży dookoła świata i po ciekawych zakątkach Polski, odpoczęliśmy na ławeczkach w urokliwych zakątkach parku, posilając się i ciesząc się widokiem pięknego ogrodu i kolorowych kwiatów. Następnie poszliśmy do kina 5D, aby obejrzeć film „Wnętrze opuszczonej kopalni”. Tu emocji nie brakowało, a niektórym nawet polały się łzy. Dalszym punktem programu były rodzinne zabawy w dużym lunaparku, na które dzieci czekały z niecierpliwością.

Pełni wrażeń i emocji ruszyliśmy w dalszą drogę. Zator przywitał nas upałem, ale wiedzieliśmy, że świat dinozaurów znajduje się w ocienionym lesie liściastym. Po wykupieniu biletów poszliśmy do kina 5D Exstreme na seans filmowy „Zagłada dinozaurów”, a następnie wraz z Panią Przewodnik ruszyliśmy w tajemniczą podróż po DinoZatorlandzie, krainie prehistorycznych gadów. Jest to jeden z pierwszych w Polsce parków ruchomych dinozaurów. Nasza ścieżka edukacyjna wiodła kładką przez las, pośród malowniczych buków, dębów i lip, gdzie kryły się ożywione eksponaty ponad 100 różnych gigantycznych i mniejszych okazów dinozaurów. Były tu zarówno roślinożerne zauropody, które żyły w erze mezozoicznej, jak i drapieżniki, w tym najbardziej popularny T-Rex, który stanowi największą „gwiazdę” parku. Większość z podziwianych dinozaurów porusza się, wydaje dźwięki, co wprawiało dzieci w duży zachwyt. Największą jednak niespodzianką na trasie, były dla dzieci... sikające, płaczące i plujące giganty oraz jaja dinozaurów.

Na końcu ścieżki edukacyjnej zwiedziliśmy Muzeum Szkieletów i Skamieniałości, w którym można było zobaczyć kolekcję skamieniałych zwierząt – ptaków, ryb i ważek, a także jaja dinozaurów i elementy ich szkieletu. W muzeum zobaczyliśmy też stałą ekspozycję, która została poświęcona skałom i procesom ich powstawania, minerałom i kamieniom ozdobnym.

Ostatnim punktem programu były wspólne zabawy z Rodzicami w bogato wyposażonym lunaparku z karuzelami, zjeżdżalniami, autodromem i wieloma innymi atrakcjami.

Zmęczeni tak wyczerpującym dniem, ale pełni wrażeń, udaliśmy się do autokaru, którym wróciliśmy około godziny 20.00 do Wolbromia. Zakupione w Inwałdzie i Zatorze pamiątki, będą przypominały nam o wspaniałej i pouczającej wycieczce.

Jako wychowawca klasy, jeszcze raz dziękuję wszystkim wspaniałym Rodzicom i Dziadkom za okazaną mi pomoc w przeprowadzeniu wycieczki.

Anna Kaziród